Przygotowania do ślubu
Dzień zaczynamy u Angeliki i Mateusza. To Oni dziś będą ślubować. Przygotowania w jednym domu, to nie tylko komfort dla fotografa i kamerzysty, ale też rodziny i Młodej Pary. Najpierw zdjęcia z przygotowań Pana Młodego. Kilka ujęć garnituru, butów, spinek, paska, muchy itp. Koszulę i spodnie Mateusz już ogarnął. Do zakładania spinek przychodzi chętnie świadek. Kolejna jest muszka, kamizelka i marynarka. Babcia chętnie zajęła się poszetką.
“Przygotowania Pana Młodego już za nami, czas na zdjęcia z przygotowań Pani Młodej."
Często jest tak, że przygotowania Pani Młodej trwają dłużej. Nie tym razem. Angelika jest
na 100% wyluzowana, do tego super świadkowa do pomocy i mamy to. Na początek zdjęcie sukni ślubnej jak wisi na wieszaku i kilka innych detali. Suknia założona, czas na buty i podwiązkę. Do tego biżuteria, welon i kilka poprawek od mam. Chyba poszło sprawniej jak u Mateusza. Tak, też jestem w szoku, kamerzysta również... Zaczynamy błogosławieństwo, następnie podziękowania dla rodziców i kilka zdjęć portretowych z rodziną na koniec. Można jechać na ślub.
Zdjęcia ślubne w Parafii Św. Marka Ewangelisty w Siedlątkowie
Państwo Młodzi jechali w orszaku prowadzonym przez samochody ciężarowe. Bardzo miły to gest z ich strony i widowiskowy efekt. Goście dotarli, zaczynamy ślub. Przyznam szczerze, że tak wyluzowanej Pary Młodej już dawno nie widziałem. Dużo uśmiechu i radości, do tego świadkowie w takich samych radosnych nastrojach.
“Zdjęcia ślubne w Siedlątków, to coś pięknego. Ksiądz jak zawsze radosny i sympatyczny, Młodzi szczęśliwi i zakochani."
Czas na przysięgę małżeńską i zakładanie obrączek. 2xTAK zostało powiedziane, nikt się nie rozmyślił, nikt nie przerwał ślubu. Super, będzie wesele.. Nim to wszystko jeszcze kilka zdjęć przed kościołem, życzenia i można jechać na salę.
Dziś delikatnie mówiąc mamy deszczową pogodę. Idealną do... zabawy na weselu. Rodzina i goście dotarli. Witamy Państwa Młodych chlebem, solą i wódeczką. Chłodny szampan dla gości i 100 lat dla Angeliki i Mateusza.
“Do pełni szczęścia kilka zdjęć z życzeń ślubnych, pyszny posiłek i pierwszy taniec."
Muzyka gra, goście się bawią, stół wiejski cieszy się popularnością. Wszystko jak to na weselu bywa. Mimo małej ilości gości parkiet "nie stygnie". Trzeba tu przyznać, że jesteście najbardziej roztańcowaną Parą Młodą. Bardzo mnie to cieszyło, kamerzystę również. Po godzinie już miałem tyle materiału, że można by skończyć pracę. Arek wróć, jeszcze czeka piękny tort, oczepiny, wykupywanie fantów i zabawy dla gości. Jest tak fajnie, że szkoda uciekać.
Zdjęcia plenerowe na zamku w Gołuchowie
Pierwsze skrzypce na sesji plenerowej gra pogoda. To ona lubi płatać figle. Angelika tak bardzo chciała mieć już to za sobą, że co by nie było, mówi "jedziemy". Takiego nosa do pogody jeszcze u nikogo nie widziałem. Dosyć, że się rozpogodziło, to jeszcze słońce się pokazało. Szok!
“Zamek w Gołuchowie jest świetną propozycją na zdjęcia ślubne."
W tej okolicy robię zdjęcia pierwszy raz, więc wcześniej naszkicowałem plan działania i pozy, które chciałem zrobić. Zamek w Gołuchowie jest naprawdę bardzo turystyczną miejscówką i bez takiego planu turyści jak i Młodzi pewnie wiele razy by sobie przeszkadzali. Tak, to poszło lepiej niż zakładaliśmy. Pogoda wykorzystana na max, Młoda Para zadowolona.
Angeliko i Mateuszu, na koniec ciepłe i szczere życzenia ślubne, dużo zdrowia, szczęścia, radości z dziecka i mniej wypadków samochodowych... Spełniajcie swoje najskrytsze marzenia.
Miłego oglądania zdjęć. Zapraszam również do komentowania.
Poniżej kilka zdjęć poglądowych, a jak macie niedosyt, to zapraszam do Państwa Młodych.